/s0001_0001.djvu
r.-.
li
,I
....,
:,
43
14 . t .
- KWle ma 1874.
t- 26 ,
r£ ,
I A
k
WARSZAWA.
22.
w "ar. zawiei
Miesi"cznie bez odnoszenia kop. 20 (złp. l gr. 10).
t' II odnoszeniem kop. 25 (złp. l gr. 20).
na Prowinejł I
Prenumerująe _pro.. w nedakejb
Kwartalnie rs. 1. - Rocznie n. ..
NIEDZIELA.
dnla 26 Kwietnia 1.81. roku.
Redakeja w b. hotelu Wile6.skim na Tł6mackiem. !l lWumer poJed)'ńcz)' kop. 5.
idzie do nieba, ten co się w górę wznosi.
r J1r/OO Olł l
\r't I
'i
,I
- Człowieku! co ty robisz?
- A to proszę pana, ten pan szuka mieszkania, ale cenę z komorne m tak podwyiszUIi, że
z ziemi ani rusz nie można jej przeczytać.
/s0002_0001.djvu
Syn i Synalek.
Słówko do dzisiejszego synalka, z przy-
pomnieniem dawniejszego syna.
Że nic nowego nie ma na świecie;
Tak twierdzą dzisiaj panowie młodzi,
Lecz choć o wszystkiem dobrze już wiecie,
Przypomnieć jednak, czasem nie szkodzi.
Dawniej bywało, pan ojciec stary,
Gdy wąs podkręcił i tupnął nogą,
Syn się nie uląkł ojcowskiej kary,
Choć nieraz była aż nadto srogą.
Dzisiaj gdy papa synalka złapie,
Chcąc mu cokolwiek naciągnąć ucha,
Synalek hardo stawia się papie
I ka
mi Jatra wcale JJie słucha.
Gdy syn wędrował w świat na wyprawy,
Goły jak ptaszek co w górze lata,
Ojciec był dawniej wielce łaskwy,
Jeśli na drogę dał mu dukata.
Dziś choć synalek wąs ma nie lada,
Zarobić grosza sam nie jest w stanie
I choć o pracy bazgrze i gada,
Papa mu daje na utrzymanie.
Dawniej strzegł ojciec syna młodzika,
By się nie puszczał w światek niewieści,
I syn nie wiedział co to podwika,
Chociaż już przeżył wiosen trzydzieści.
. .
Brak gotówki!
Od niejakiego czasu te dwa. wyrazy wszerz i wzdłuż
przebiegają Warszawę. i wstl'ząsają wnętrznościami
ludzi potrzebujących gwałtownie tego artykułu...,.
wiary,
Bo powiedzcie, co bez got6wki dziś lito znaczy?
Gdyby nie brak got6wki. czyżby sądzono przez
jedną godzinę 67 (wyraźnie sześćdziesiąt siedm)
spraw w Trybunale Handlowym,?
Gdyby nie bmk got6wki, czyżby nie znarządzo-
no schodk6w przy moście, wiodących na bulwark,
na kt6rych obecnie bardzo łatwo km'k można
skręcić?
Gdyby nie brak gotówki, czyżby niekt6rzy teno-
rowie sprzedawali się jak barany zagranicznym im-
pressarjom koncertowym?
Gdyby nie brak got6wki, czyżby na 1000 akto-
2
Dziś choć synalek ma żółto w buzi,
Już z niego dzielny młodzieniec złoty,
I papa wcale się nie konfuzi,
Gdy go zastanie u swej kokoty.
Syn dawniej silny jak Samson jaki,
Z pokorą ściskał rodzica nogi,
I choć sam własne miał już pędraki,
Przyjmował chętnie ojca przestrogi.
Dzisiaj synalek wymiękły, blady,
Chcąc złapać z żoną majątek duży,
Gdy sprytny papa podaje rady;
Dym z papierosów pod nos mu kurzy.
Dawniej gdy ojciec miał włosy siwe,
Już o powszednim nie myślał chlebie,
Gdyż ufał w syną serce życzliwe
I zawRze pomoc znalazł w potrzebie.
Dziś jeśli papie dokuczy bieda, .
Gdy padł ofiarą swej dobrej wiary,
Synalek choć mu szel
aa nie da
,
W dodatku powie: to warjat stary.
,!,ak, tak! synalku pamiętaj o tem:
Ze jaką miarką dziś mierzysz zboże,
Taką ci samą, na starość potem,
Twój synek takie odmierzyć może.
Świąteczny.
-
.
.....,..
rów, 999 myślało o urządzeniu na swoją, korzyść
benefisu albo koncertu?
Gdyby nie brak got6wki, czyżby R6ża chowała
swe kolce, gdy j
jaki bankier chce pową,chać
i uściskać?
Gdyby nie brak got6wki, czyżby popierano tak
gorąco trzeci most na Wiśle?
Gdyby nie brak got6wki, cz)'żby się kł6ciły jak
staromiejskie przekupki prasa stara i młoda?
Gdyby nie brak gotówki, czyżby si
gryźli tak
zawzięcie Schlesinger i PolIa ck?
Gdyby nie brak gotówki, czyżhy znany w swoim
czasie redal\tor, wydawca, humorysta, autor i kol-
porter, urządził nogę z Warszawy? *)
.G.dyby nie.brak g
t6wki,.
zy
by Warszawscy wła-
śCIcIele domow przeIstoczyIll SIę w Wampirów wy-
sysających krew swoich lokator6w? '
.. (*J W
ym punkcie rządzimy siIJ przyjętą u nas zasadą.
IZ mf\'d
m
n
padamy na obecnych, którzy SI} w możności
bromem a sIebIe.
/s0003_0001.djvu
Gdyby nie brak gotówki, czyżby nasi poeci nie'
byli materjalistami?
Gdyby nie brak gotówki, czyżby byli tak bogaci
jak są obecnie synowie Izraela? .
Gdyby nie brak gotówki. czyżbyśmy wreSZCIe
potrzebowali rozśmieszać Was co tydzieIl?
Nie! na honor!,..
Wolelibyśmy tak jak Wy kochani czytelnicy sie-
dzieć przy butelce wina lub kufelku piW3 i śmiać
si
z dowcipów I{olców. Mucby, a chociażby nawet
w najgorszym razie Świątecznego?
Gdy tymczasem.....
Gdy tymczasem musimy Wam podawać sposoby
na zl\pobieżenie braku gotówki.
Otóż przedewszystkiem chcąc jej zapobiedz, nie
należy zalewać swojej rozpa.czy z powodu bmku
gotówki łzami Roedel'era, Mumma, wdowy Clicot,
SchylIego. Kijoka i innych tego rodzaju płaksów,
lecz szczerze wziąść si
do pracy.
Oto cośmy Wam mieli powiedzieć a propos bra-
ku gotówki, i żywimy nadziej
. że przyjmiecie sło-
wa nasze z takiem sercem z jakiem je Wam nie-
siemy...
Prawda.
KUPCZYK. *)
Choć mnie ludzie zWił kupczy-
kiem,
Cóż to szkodzi?...
Jestem sobie młodzian z szy-
kiem
Rodem z... Łodzi...
Lecz czy z Łodzi czy nie.z Lodzi
To mi wierzcie,
Że kupczyków dość się rodzi
W owem mieście.
Mam kupieckiej dość praktyki
Wykształcenie, I ma sławę...
Bo jak nikt. z matematyki Lubi
bilard choć mnie oszu-
Znam mnożenie... kuje szansa,
Kto cyfr takI} ceni postać. Grywam także punkt po groszu
Nie jest głupcem, W preferansa...
Bo z kupczyka łatwo zostać Mam kochankę gdzieś na bo-
Może kupcem. czku,
Grzecznośćmoj!!W5zySCY znaj!} Co mnie skubie...
Już potrosze, Bosi
czasem w pi,.knem oczku
Mówilj gościom gdy żegnaj!!: Topić lubię...
Bardzo pro$z
Słowem wyznam bym nie sy-
Chociaż pensję mam skrom- pał
niutką Zbyt przechwałk'ł,
. Za mlł pracę, Żyję lepiej jak pryncypał
Hulam Bobie weselutko. Z pryncypałką.
Wiele tracę... Mimo tego grosik mnożę
Przy niedzieli do Doliny Bom... oszczędny...
Rinę kurs boski, Wkrótce handel gdzie założę
Gdzie gra różne cavat 'iny I'ierwszorz
dny.
Lewandowski. Wówczas gdy się już pozbędę
Wziąwszy z sobą szyk-dzie- Sam wybryków,
wczyn,. Dobre oko dawa
będę
Jak pan jaki Na kupczykow.
I na kępę czasem płyn
Je
ć z nią raki...
Gdy rój piljknych dam w Ti-
. voli
Kozly fika,
Czlowiek sobie też pozwoli
Kankanika.
Schweintfurcika fiaszklj łyknie
Czcząc zabawę,
Chain«! en ava..t! lub rOlide!krzy-
knie
*) Wiersza tego nie stosujemy do uczciwej i pr
cowitej
młodzieży handlowej, której znajduje się w Warszaw
e prz
-
ważna liczba, lecz do tej mniejszości zepsutej, ktom SIę
bawi lub zbogaca kosztem swoich pryncypałów.
3
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Młody X. syn starego X-a który komisarzując
wielkim panom dorobił się był znakomitego mająt-
ku na Wołyniu. przyjechawszy do Warszawy w c
-
lu zapolowania na bogaty ożenek, kazał sobIe
u Bednawskiego na biletach wizytowych. a ? M
-
cbheimera na główce Jaseczki, wyryć berb l umJes-
cić nad nim hrabiowską koronę. Obadwa te arnplrf.y
rozumie sic. zaprezentował licznym a świeżym przy-
jaciołom s\voim w Warszawie z któremi ścisłą
przyjażń, opartą na wzajemnym sUl('unlru n Stępka
zawiazał. Otóż jeden z tych przyjaciół, doznawszy
od m'ł(1dego X -a odmo'
y w bagatelnej. prośbie
o koleżeńską pożyczkt z , spotkał go . na,;aJutrz na
śniadaniu i powitał głośnym wykrzykIem:
- Jak sie masz Wice-hrabio?
- Dla c;ego mnie tytułujesz po francuz ku! za-
pytał X. nśmiechnięty rozkosznie-
nas przecież
wice-hrabiów nie ma lecz sa hrabiowIe tylko.
- Ba! odrzekł mściwy przyjaciel, tak bywało
dawniej, lecz teraz nazwę wice-hrabiów utworzono
u nas dla tych, którzy nie będąc hrabiami tak się
jednak tytułować każą.
(!)
!lTIl1
1]
KTÓRZY MĘŻCZYZNAMI BYÓ GODNI.
"Nie dość jest żeście miłe. serdeczne i śliczne,
Ale bądźcie uczone, a przytem praktyczne,
Mniej dbajcie o świecidła, cacka i sukienki..."
Tak dziś zewsząd wołają, na biedne panienki...
I spłoszone trusiątka krzepią się jak mogą,
Byle podążać wskazaną im drogą.
A ja natomiast, gdybym tylko zdołał,
Chwycić głos gromów, na chłopców bym wołał:
Czyliż nie wstyd wam, by te pieścidełka
Obok was w znoju męczyły skrzydełka?
Herkulesowej siły spadkobierce,
Dla nich winniście mieć gołębie serce,
A kształc!}c umysł szczerze i bez przerwy,
Im przewodniczyć rozumem Minerwy...
Czyliż nie wstyd wam. by ta rlJlczka biała,
Ta myśl przeczysta, dla was pracowała?..
Wyście być winni, praktyczni, rozumni,
I pracowici-i tem tylko dumni,
I tem szczęśliwi. że Seł'ce kobiece,
Może na waszej polegać opiecel
Pierwszy to dowód głupstwa i niemocy,
'" Jeżeli czyjej wzywamy pomocy...
. Czernże mąż siebie uniewiunić zdoła,
Jeśli niewiastę w pomoc sobie woła?
Wstyd to i hańba. wierzcie mi panowieI
Nie poczynali tak nasi ojcowie.
I my choć wy nas mo.ulerdziami zwiecie,
Bez ;ąk żon naszych obchodzim się przecie I
I córy nasze zdołamy wykształcić,
By mogły prawa natUl'Y pogwałcić,
I same sobie wystarczyć w potrzebie.
Drwiąc z was-marzącycb, o laskawym chlebie!
A kończąc moje vel'ba vel'ifafi,f,
Powiem wam, żeście mazgaje-i salis.
/s0004_0001.djvu
Zważywszy, że do Ksi
gi Stad, jaką z początkiem
roku b. Tygodnik rolniczy zbierać rozpoczął, zapi-
BUją tylko konie, bydło rogate, owce i za pozwole-
niem świnki.
Zważywszy, że Kurjer rolniczy uznaje, że i inne
pisma te pożyteczne wiadomości rozpowszechniać
winny, bo zamieszcza wiadomości o stadach bydła
rogatego, koni i owiec.
Rozpoczynamy niniejszem zbieranie materjałów
do księgi stad osłów.
Nie prosimy miast i wsi mieszkańców, o zasila-
nie nas podobnego rodzaju wiadomościami, gdyż
sami je będziemy zestawiać, w następującym po-
rzą,dku:
1) Adres i nazwisko, np. Oleś, Staś, Jaś, Gucio,
Kubuś i t. d.
2) Pochodzenie: czy od Sema, Jafeta, czy Cha-
ma; czy z krzyżowania?
3) Ilość matek obojętna.
4) Kierunek hodowli będzie stanowił najwatniej-
IIZą rubrykę, wykaże on się z liczby i pensji cu-
dzoziemców guwernerów i bon, kMrym ośllitka po-
wierzono na wychowanie.
Jakie im sprawiono środki naukowe. np. czy grom-
mów do targania za uszy. czy łapserdaków mających
wyrobić poczucie godności własnej skłaniając do po-
całowania w brodę, czy facetki Szwajcarskie ukła-
dane do czuwania nad moralnością skarbów i t. d.
5) W jakim wieku (.ślątka dojrzewają. t. j! kie-
dy osiełki zaczynają czytać w obrazkach, a młode
ośliczki kiedy objawiają popęd do literatury pro-
wentowej?
W Drukarni Czerwińskiego i Spółki, ulica Świ
to-Krzyska Nr. 1325. - A03BoAeuo l\eu3Yp°1O.
ODPOWIEDZI.
Pl/lIl S. S.- Wil>rszyk natll>słsllY przez palla:
Ksi\:życ skonał w czarnej chmu- 'Vy szoz\:śliwsze moje kwiatki,
rze, I Ja zazdroszczę wam;
Płaczą po nim trawki róże IWy nie macie srogiej matki
Perliste mi łzy. i Takiej jak ja mam.
T\:sknią po nim \Jzy, powojE', llluszczgeranji pieści skronie,
Lilje smc;tnie główki swoje Jaśmin róże w swoim łonie
Tulą w falach mgły. I Tuli cały dzień.
Niechaj płacze lilja, róża, 'Ja samotnie tylko żyję.
Niechaj płacze bez, Ciągle pisz\:, czytam, szyj
,
Ja już jestem panna duża Losie! zmień to zmień,
Więc nie cierpi
łez.
'I jak dałeś jasmin róży
Kiedy jp.szcze młodszą byłam. Tak mi chłopca daj.
To płakałam i tęskniłam, 'Niech i dla mnie prawo słu.i:y
Dziś mi obmierzł świat,1 Wielbić miesi'łc Maj.
Doć ja jestem już dojrzała. I
Mam czternaście lat!
nie może być w żaden sposób umieszczony, a to
dla tego iż nie przypuszczamy, ażeby się u nas
mogła znaleźć taka pensja panien, na której by pen-
sjonarki, zamiast się uczyć pożytecznych lekcji, za-
pisywały swoje kajeta, podobną tej, którąś nam
pan nadesłał, chorobliwą poezją,.
KSIĘG
STAD.
4
6) Kiedy będzie pora wysIać młodego osła za
granicę; ile zrobi długów. jakie swaty, ułatwienia,
(o Mordku sza!), zalety, jakie szczególne oznaki głu-
poty, golizna i t. p.
Dokładn)'ch i systematycznych odpowiedzi na po-
wyż
ze sześć punktów nie potrzeba nam.
Nadmieniamy, te nietylko stada oryginaln)'ch kra-
jowych osłów, ale także krzyżowane, aklimatyzowa-
ne, uwzględnimy.
Trudności się nie obawiamy, gdy! skoro Tygo-
dnik rolniczy dopiero 28 stad zapisał, to hodowla
osłów zuajduje się widocznie w stanie kwitnącym.
Nie taimy. że wielką położymy zasług
wydając
przed innemi. l Tom Ksi
gi Stad osłów.
Hodowra Śu:iqleczn!l.
Paweł. Czem sili: to dzieje, że wszyscy prawie współ-
pracownicy naszych pi5im perjodycznych. ciągle sili) kłó-
cą pomili:dzy sobą?
Goweł. Zostaw ich na tej drodze, bo gd}by wszy-
scy w jeden kierz strzelali, toby było jeszcze gorzej.
p, A to dla czego?
G. Dla tego. że u nas przyjacielowi nie wolno pra-
wdy powiedzieć, ani o nim prawdy napisać.
P. Podobno głos panny Br3ciszewskiej wart jest prze-
szło 40 złotych.
G. Cóż to znowu za rachunek?
P. Bardzo prosty. Pannli: Braciszewską, uczył śpiewać
Sterling, a że uczennica zwykle nigdy sili: wifJcej nie
nauczy jak to co umie nauczyciel, i że Sterling zna-
czy na naszą monetli: przeszło 40 zł. wili:c zesumowa-
wszy to wszystlw razem, rachunek mój okaże siIJ zu-
pełnie sprawiedliwym.
P. Dla czego p. Pollack. przestał już pisać o maszy-
nach, gdy tymczasem p. Schlessinger, cilłg1e jeszcze
e nich pisze?
G. Widocznie panu Schlessingerowi dochód z maszyn.
na to pozwala.
P. Rozpuszczono pogłoskli:. iż gruppa osób przyjmu.
jących udział w zapisach, na akcje kolei żelaznej Nad-
wiślaliskiej, została w tych dniach odfotografowaną,.
G. Niech sili: tam fotografują, ale jabym wolał co
prawda. choćby tylko jeden podpis któregokolwiek z tych
co sili) odfotografowali, aniżeli ich wszystkich razem
w fotografji.
Redaktor i Wydawca, A. I.aszczyński.
/s0005_0001.djvu
DUDAUK do KUBJIRA ŚWIĄTBCZNJł8U N. 22.
Dnia 26 KlL'ietl/ia 1874 }'. NIEDZIELA. Dl/ia 14 (26') Hll'ietnia 1874 1-.
.
Jeszcze o TELEGRAM Z PROWINCJI.
es> v.,,
l
!Mg ulicy Nowo-SenalorskiJj i Placu Teatramego.
O,trzymał znaczny wybór Towarów letnieh, z I!ier
Yszych fabryk {ran-
cuzkich, ktore sprzedawane będą pOJ cenach ba.'dzo nlzklCh,
Q procz teg'o lU
wyprze!aj
:
i?Pe
r
n
!fe
es czar-
n ne i kolorowe, Lyońskie, Popeliny Irlandzkie etc. po OENACH
KOSZTU. (
ł-- \Vlprzcłlaź trwać będzie do 19o Lipca f. b. -.a
t! 1GO
E::G
rED
e:DED"e:D
e:D
Ę::G
r.::Da;:;J
_ Proszę pana, dalem siedm gl-05ZY, to mi się jeszcze
grosz reszty należy. ·
Głupiś jest, teraz gl'OSM nie ma w całej Warszawie.
&
B. MARIO N
Żabia N. 4.
Zakład Fotograficzny.
118 6-3
Gwałtu Świąteczny I wypraw swoich
reporterów na wszystkie końce grodu
Syreny, by się wywiedzieli. co to u was
za pani na wyprawę dla córuni kupiła
w jakimś magazynie dwa prześcieradła
ll11J1dalne za 180 rubli - i gdzie to
i kto to za wypranie dwóch powłoczek
większych i dwóch mniejszych zapłacił
20 rulJli srebrnych.
:Mając te dane, postaramy się dowie-
dzieć o innych rubrykach rozchodów ja-
snej pani, i wyciągniemy ztąd wnioski
o moralnej i obywatelskiej wartości tej
pani.
Szlaagon z Prowinryj.
.:..0
FOTOGRU'JA i Ś\HAT10DRliK.mNU
KONRADA BRAI\DEL
ulica Nowy-Świat Nr. 1249 nowy 57_
Tuzin biletów Rsr. a.
I
t
',." . .
'(S)
/s0006_0001.djvu
*
* *
MAGAZYN MÓD
114.U8.IWIBI
,@
ulica Miodowa Pałac Dyzmańskich.
Otrzymał z Paryża wielki wybór w fasonach najnowszycb RAPELUSZY SŁOMKOWYCH:
Brukselskich, AngIelskich, Florenckich Bastowych i Włosiannych; i takowe, tak przybrane, jako-
też bez ubrania, po cenach umiarkowanych poleca.
...._1
-----L-
Kuchenki Naftowe Stołowe.
Chc
herbaty ale zaraz...
Co za kłopot i ambaras,
Szukaj węgla, przynieś wody,
Z samowarem korowody...
Z kawą takież sił kłopoty.
Masl maszynkę, to roboty
Jest koło niej znów bez miary.
A nim się doczekasz pary
Pal spirytus drogocenny.
Otóż kłopot, ten codzienny
Łatwo pozbyć już możecip;.
-Wszakże jest na Nowym-Swiecie,
Dzielny mistrz Ludwik Tarnowski 0)
Co usunie 'Vam te troski.
Robi on kuchenki małe
W swej konstrukcji doskonałe.
Wyśmienite ich użycie:
Na co jesteś w apetycie,
W kilka minut pić blldź gotów
Bez usługi i kłopotów.
Chcesz kotleta lub befsztyku
Masz go wkrótcc na języku. .
W tem mam wła1'!ne przekonanIe.
Bo używam-i że tanie
Wiem to z kupna. A użycie...
(Może mi nie uwierzycie) .
Na raz jeden-(wszak to dZIWO)
Za pół grosza jest paliwo.
\Vięc każdemu radzę szczerze
Niechaj idzie w dobrej wierze
Kupi przyrząd ten domowY
l>ożyteczny. a kmjowy.
Józef. Hor.....
0) Fabryka wyrobów blachBrllldch
O"'T-
Świat Nr. 4S.
U N lON"
"
dawniej Leopolda Kronenberga.
Ponieważ doszło do wiadomości Fabryki, że w nie-
których dystrybucjach za
niast żąda
ych .wyrobów taba
z-
nych nUnion" powszechme z dobro Cl swej zlla
ych, UdZI
-
lane bywaj
wyroby innych fabr
k, a. nawet me rzad.ko SIę
zdarza, że w etykietach FabrykI Umon lub w etykIetach
podrobionych i fałsz
wym st
plem opatrzonych (Fabryka
jest obecnie na tropIe wykrYCla te?,o o
z
stwa) sprzeda\va-
ne są. innych fabryk wyroby w 'p0sledmejszym gatunku,. dla
osiąglli\)cia wi\jkszego zys
u l tym. sJ;1osc:'bem kupujący
w błąd bywają wprowadzem;-dla umkmema przeto tego,
oraz dla dogodności konsuU?entów chcącyc
a. potrzebę
swoją nabyć wyroby fab. Umon, Fabryka wlllzl SIę spo
o-
dowaną zaprowadzić sprz
daż cZljstkową w. S
ładzle Głow-
nym, istniejącym przy U}lCy. Mar
załkowsklej, W; «;łomu
:
Em. Wollf, gdzie wszelkIm ządalllom z akuratnosClą zadosc
uczynionem b\;dzie. 18.3 l-l.
-' ".....- --
-V-
.. .
..... ..
ZAKŁAD NARZĘDZI
OPTYCZNYCH, MECHANICZNYCH. METEOROLOGI-
CZNYCH, RYSUNKOWYCH i CHIRURGICZNYCH.
Ł. GRODZKI i J. T. JASIŃSKI
(dawniej WARNKE)
". "-AUSZAWIF.',
w Hotelu Niemieckim, ulica Dluga Ner 29.
Zaopatrz?ny w dobór przedmiotów '!" tego ro
zaj.u han-
dlu poszukIwanych, przyjmuje wszelkIe reparacje l obs
a-
lunki z prowincji. które wykonywa w możliwie pr\:dklm
czasie. 166 3-3.
,)bt
1i AMERYKANSKlE PATENTOWANE
ELASTYCZNE POOWI4ZKI.
« przp.wyższają tak co do gustu, elegancji jak i do-
»godności wszelkie dotąd w tym rodzaju istniejące
-ł\ wyroby. Wykonane z podwójnego rz
du trwale
pozłoconego lub posrebrzoncgo druciku, okalają
nogę mocno lecz niedotkliwie, tak ile krążenie krwi
przy użyciu takowych nie jest wcale tamowanem.
Te nieoszacowane zalety zjednały temu wyrobowi
od kilku lat swego w Ameryce istnienia szczegól-
niejsze zalecenie pp. Lekarzy. którzy takowe po-
i( między wszelkiemi dotąd istniejącemi gatunkami
Podwiazell
jako najdogodniejsze j najmniej
zdrowiu szkodzące uznali.
Sprzedaż takowych p
ruczoną zostala:
Jedynemu Składowi Orygir,alnych Amery-
kańskich Wheeler'a i Wilson'a Maszyn do
szycia
w Jra1'8zml"ip, ulica R!Jma1'lika NeI' 8.
i( Biorącym znaczniejsze part je, odstępuje sil,j sto-
i( sowny rabat. 167 3-3.
:
't:
't::
/s0007_0001.djvu
>I<
>I<
>I<
MODELE PARYZKIE
KAPELUSZY WIOSENNYCH
wybrane z najpierwszych Magazynów Paryzkich, nadeszły do M A G A Z Y N U MÓD.
J. JU::A....-ł-.,USZE
SI
I,
ulica Miodowa Pałac Dyzmailskich.
XXXXXXX
XXX'
Skład Płótna, Bielizny,
Firanek, Pończoch i Pik,
oraz inn)'ch towarów lnianych, krajowych i zagra-
nicznych Karola Geneli i Spółki, :Miodowa dom
Lessera. poleca w wielkim wyborze.
Km'ol Geneli et Comp.
171 3-3.
SHLAD
MATERJAł..ÓW PIŚMIENNYCH, EYSUNKOWYCH
i TOWARÓW GALANTERYJNYCH
WŁADYSŁAWA BEDNA WSKlEGO ,
przy ulicy Miodowej Ner 497e.
Otrzymał transport:
Perfum angielskich i francuzki ch.
Poudre de Riz i Veloutine Fay'a.
Wody do zębów Dra Pierre i Poudre d'entifrice.
Glyceryue Rimell'a i Gosnela i Mydło toaletowe.
Laski myrtowe i oliwkowe Spicruty, Parasole.
Wielki wybór Albumów i Ramek do fotografii.
Spinki do koszul i Bijouterja. .
Zawsze piękny dobór papieru listowego i kopert z WI-
nietami, literami kolorowanemi,
Bilety wizytowe a la minute i litografowane. 176.
..
.
Poszukiwaną jest posada I
Administratora albo Buchhaltera,
'" razie potrzeby w tI
j chwili przy zawarciu kontraktu. mo- !
te być złożona kaucja :I
ooo -:
. w. lIotó
ce . I
D1iżu& wiadomość w EedakcJI KurJera Ś'iI'lIłtecznego. .
164 3-2.
NA NOWYM-SWIECIE WPIWST KOPERNIKA.
'XXXXX
MAGAZYN
Towarzystwa Przemysłowo Handlowego
'ł-
ąp UlADÓWKA
przy rogu Rymarskiej i Senatorskiej N. :3 nowy.
1111 1 Poleca wyborowe Wódki w różnych gatunkach.
-= ::
ij , tak z:"ane numera czwarte po cenie za garniec
..J
I polskI rs. 2 kop. 8. 172 --1
NAJTAŃSZE DRZEWO
Najlepsze Węgle.
Obstalunki przyjmowane sę.
w Składach Herbaty L. Krupeckiego.
Furman obowiązany jest na żądanie:
;g Drzew.. w .oień uł:oj.)'ć
do czego
_ozi z eobą ił al..)' DO ten cel urzą-
8 dzone.
"'ł.Kle przelnlerzyć do ezego wozi
to<: . elOlllą lIorzee olltęplowany. I
W razie jakiej niedokładności, najuprzejmiej I
00 proszę dać znać do Handlu Herbaty wprost statuy ....
::: Kopernika, zk
il wysłany zostanie delegowany do I :
I sprawdzenia. 17 4 6-2. ...
NA KRAKOW.-PRZEDM. W DOMU ROESLERA.
.--... .
-- -.... 1t1It
- -
--..
Dr A. nYlnarkiewicz
Homeopata za-
mieszkał przy ulicy Nowy świat, Nr 23; przyj-
muje c orych codziennie do godziny lO-tej rano. i od 4-tej
do 6-tej po południu. 170.
----------------
J Piwo Drozdowskie ł
ł najlepiej PORIębla wszelkie potrawy. .
ł 173 .
------ .,..., ---..--
e:::r,e:x;
=r.
::::r
f::'Dt=%:
r.I
Fabryka Ham złoconych I los ter
ROBERTA GIESE & Co g
zaopatrZYWAZY S
łady swoje pyzy ulicach Nowy Świat N. 28 i Senator-kiej N. 16, w najświezsl:e faso
y Ram zło- n
conych, konsol 1 t...p. wy:obo
. podług modeli Paryzkich, 13ruxelskich i Wiedeńskich, poleca się łaskawym
wzgl
dom Szanownej PubhcznosCl, P" (lenRch lita łych jak najumiarkowańszych. Kupującym w znacznych
partjach, jako też Handlującym temi artykułami, odst\)puje si\) odpowiedni Rabat.
Fabryka ta podejmuje się jednocześnie ollzllleń Domów i Sklepów IIzybalni lulltrzl,o..emi i fraD-
cuzkielni
wykonywa też wszelkie roboty pozIotuicze i OUarze
po Kościołach. Pałacach i Domach
D prywatnych. 162 10-7 g
&
:::Z1
a;;;;z
e::G
a::a;.z=J
.C C"'-..olI;:r-ił
/s0008_0001.djvu
________________ Karaluchy, Prusaki, Francuzy, Mole i t. p., wiele prze-
. . i wyższający w skutku Proszek Perski, za ktoren ciągłe po-
. l'rzy ulicy Nowolipki pod N. 2376-b w domu W-go I chwały odbieram, poleca Skład W o Dzisiew,;kie"o
ł M. Lipiec wprost Przejazd. otwarty został z dniem . przy nlicy Senatorskiiij Ner 467a; pierwszy dom od ulicy
. 8 Lutego r. b. SKŁAD SUKNA i KORTÓW pod . ' Bielańskiej. - W tymże Składzie znajduje sili Proszek
111I firmą .Jakóba DaUIIIRun, sprzedaje po cenach Perski świeży, po 12 1 ;2' 22'/ i 40 kop.
. najumiarkowańszych, o czem Szanowna ł'ubliczności . / .' 2
: na miejscu przekonać się zechce 168 4-4 . . puszka I na funty w pęchęrzach,
. I oraz Powidł:a in(I)'.ł!lkie na Myszy i Szczury, od któ-
________- ____--- rych natychmiast padają, Bibub. i Lep na muchy, tu-
dzież BenzinR do wywabiania plam i Pochodnie do
Operatorka odcisków. obrzędów pogrzebowych.
Handlującym odstępuje się stosowny rabat.
podejmuje się operacji takowych. Najboleśniejsze i zadaw- 167 3-3.
nione (uleiski operuje bez bólu i użycia ostrych narz
dzi
w ciągu 5-ciu minut. Osoby interesowane przyjmuję każdo-
dziennie od godziny 10 do 12 i od 2. do 5.
Ulica Pańska, Nr 5 nowy, czwarty dom od ulicy Wiel-
kiej.-BIELIŃ!!iHAo
do szycia wszelkich rnaterjalów.
Skrzypce rzymskie (signum).' Zupełnie nowa jest do sprzedania za przyst!)pnę. cen
.
. . . W.iadomo
ć przy ulicy LeIzno w domu pod Nem 723 (25),
Opera (h. O. Pada MaggIDIo mleszkama Ner 9, na drugiem piętrze. 178 1-1.
in Brescia ł'iłuuo 1638.
s
do sprzedania.
(;lica Grzybowska Ner 22 nO/J'Y, 18 mieszkania.
177 3-1.
LETNIE MIESZKANIA
"W KOSZYKACH"
w mieście Gubernialnem jest do nabycia przy ulicy Koszyki Nr. 1753ab. Wiadomość W Skła-
w I